Bydgoska Masa Krytyczna - jak można przeczytać na Wikipedii, ogólna Masa Krytyczna jest nieformalnym ruchem społecznym, polegającym na organizowaniu spotkań maksymalnie licznej grupy rowerzystów i ich wspólnym przejeździe przez miasto. Masa w różnych miastach spotyka się różnie, my w Bydgoszczy, na wydarzenie możemy przyjechać każdego ostatniego piątku miesiąca. Więcej na ten temat Bydgoskiej Masy Krytycznej przeczytasz TUTAJ i TUTAJ.
Ostatnio często czytane
sobota, 30 czerwca 2012
środa, 27 czerwca 2012
Endomondo, czyli przydatny bajer w sporcie
Artykuł o Endomondo, to jeden z najczęściej czytanych na moim blogu wpisów. Stąd też postanowiłem go nieco zaktualizować o informacje, których statystycznie szuka najwięcej z Was. Zapraszam do czytania i sugerowania dalszych modyfikacji artykułu o Endomondo!
Odkąd zakupiłem rolki, a nawet już wcześniej, myślałem o jakiejś aplikacji na telefon, która za pomocą GPS śledziłaby moje postępy: wcześniej tylko w jeździe na rowerze, obecnie również w bieganiu, czy jeździe na rolkach. Chodziło mi choćby o średnią prędkość, abym mógł monitorować swoje wyniki. Wreszcie przysiadłem się do Internetu i zacząłem szukać jakichś przykładowych aplikacji i opinii o nich. Przetestowałem kilka polecanych na różnych forach, po czym wybrałem najbardziej mi odpowiadającą.
wtorek, 26 czerwca 2012
Nowoprojektowo
Wziąłem się za siebie dzisiaj i postanowiłem coś napisać. To, że nie odzywałem się tutaj, nie oznacza, że zapomniałem o moim blogu. Po prostu zaangażowałem się w inny projekt, który mam nadzieję doprowadzić do końca, co by nie było się wstydzić po tym jak już o nim co nielicznym wspomniałem.
Już wcześniej zastanawiałem się o nad tym, aby napisać jakąś serię krótkich opowiadań, które będą się ze sobą ściśle wiązały fabułą. Obmyśliłem sobie podczas bezsennych nocy główny wątek i już miałem ochotę zacząć pisać, gdyby nie to, że zaczęła się sesja i mimo wszystko jakoś trzeba było się do tej ostatniej w życiu przygotować. W kilka chwil później wymyśliłem sobie, że skoro seria w mojej głowie już jest pokaźna, to może zamiast publikować ją na Przystani Snów, stworzę dedykowanego jej bloga. I tutaj żarówka nad moją głową rozświetliła się żółtą poświatą.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Najczęściej czytane w ostatnim miesiącu
-
Tym razem nie napiszę żadnego artykułu, żadnej recenzji, nic, co zasługiwałoby na szerszą uwagę. Wpis ten dedykowany jest najwspanialszy...
-
W tym roku zawitałem wraz z grupą wspaniałych ludzi w Zakopanem. Atrakcji było co niemiara, a do tego dałem mojemu ciału chyba jeden z w...
-
Wydawało mi się, że w dziedzinie filmu, dno już widziałem. Wydawało mi się, że widziałem dno i kilometr mułu pod dnem. Okazało się jedna...